• PROJEKTY

          • Erasmus+

          • Wiztya w Bilje, Chorwacja.

            Projekt Erasmus + dobiega końca i wraz z nim wyjazdy naszych uczniów. Tym razem do Chorwacji w dniach 9 -14 marca 2020, do miejscowości Bilje wyjechali uczniowie klasy VII i VIII.

            Podróż trwała około 12 godzin, ale jej najprzyjemniejsza część, czyli przelot samolotem zaledwie 1,5 godziny. Niektórzy uczniowie mogli po raz pierwszy przemieszczać się taką formą transportu. Miejsca przy oknach oraz ładna pogoda pozwoliła wszystkim podziwiać wspaniałe widoki z lotu ptaka.

                                    

             

            Kolejny etap podróży to przejazd busem z Belgradu do miejscowości docelowej w Chorwacji nieco się dłużył dla wszystkich, ale sama forma przekraczania granicy między Serbią a Chorwacją pozwoliła przypomnieć wielu osobom, jak przekracza się granicę między naszym sąsiadem i Polską. Po szybkiej i sprawnej kontroli wjechaliśmy na teren Chorwacji, jednak zmrok nie pozwolił na podziwianie widoków.

            Każdy z młodych uczestników czekał niecierpliwie na spotkanie z rodziną, która miała go gościć przez kolejne 6 dni. Po dojechaniu na miejsce uczniowie poznali swoich nowych chorwackich opiekunów i udali się na upragniony odpoczynek.

                                                      

             

            Pierwszy dzień w Bijie rozpoczęliśmy od spotkania w szkole i uroczystego przyjęcia wszystkich uczestników projektu. Po wystąpieniu dyrektor szkoły oraz koordynatorki projektu z Chorwacji obejrzeliśmy występy taneczne i wokalne uczniów goszczącej szkoły. Później w ramach zabawy integracyjnej każdy uczestnik wylosował identyfikator i musiał odszukać właściciela. W ten sposób pierwsze lody zostały przełamane i błyskawicznie zaczęły się rozmowy oczywiście w języku angielskim. Kolejnym etapem spotkania były prezentacje poszczególnych państw dotyczących krajów i szkół, z których przybyli uczestnicy. Po oficjalnej części wszyscy udali się na obiad, po którym ponowie wróciliśmy do szkoły na zajęcia z wykorzystaniem materiałów recyklingowych. Młodzież została podzielona na grupy i każda z nich wykonywała inne działania. Niektórzy prowadzili doświadczenia chemiczne, inni szyli torby, a jeszcze inni malowali zwierzęta na koszulkach.

                                                                   

             

            Drugi dzień rozpoczęliśmy od wizyty w jednym z czterech największych miast Chorwacji, czyli Osijeku. Najpierw gościliśmy na oficjalnej audiencji u mera miasta, później udaliśmy się na długi spacer wzdłuż rzeki Drawy oraz po starym mieście. Na koniec dotarliśmy do muzeum muszli, gdzie mieliśmy atrakcyjną lekcję biologii na temat zwierząt morskich od prehistorycznych do współczesnych, od ciekawych wyglądem do odstraszających swoją bronią. Po wizycie w muzeum uczniowie wrócili do rodzin, gdzie spędzali czas na różne sposoby.

                            

             

                    

             

            Trzeci dzień rozpoczął się od przejazdu pociągiem na kołach do oddalonego kilka kilometrów od szkoły parku narodowego Kopački Rit przypominający nieco nasz Biebrzański PN. Wizyta na rozlewiskach oraz rejs statkiem po wodach parku była jedną z najciekawszych atrakcji wyjazdu. Spacerując kładkami, później płynąc statkiem mogliśmy podziwiać kolnie kormoranów, liczne czaple i inne ptaki związane z terenami wodnymi. Popołudnie spędziliśmy już w szkole na oficjalnej prezentacji prac wykonanych wcześniej oraz na degustacji tradycyjnych specjałów każdego kraju. Wieczór uświetniły występy wokalne i taneczne uczestników projektu. Nasi uczniowie, nie chwaląc się, przygotowali najbogatszy repertuar. Najpierw dziewczęta  z zespołu Sunniczki zaśpiewały, a potem wszyscy zatańczyli Poloneza, przez co przyćmili swoim występem kolejne grupy. Ogromna ilość pozytywnych wrażeń na pewno nie pozwoliła zasnąć szybko nikomu.

             

                            

             

                                             

             

            Kolejny dzień rozpoczęliśmy wizytą w zoo. Pogoda zachęcała do pobytu na zewnątrz, więc spacer alejkami zoo i podziwianie różnych gatunków zwierząt dawała niesamowitą chwilę wytchnienia. Zajęcia prowadzone przez pracowników zoo pozwoliły poznać bliżej mieszkańców tego miejsca, jak również dotknąć ich i zrobić sobie z nimi zdjęcie, a przede wszystkim dowiedzieć się, jakie zagrożenia czyhają na nie w środowisku naturalnym. Wieczór odbył się pod hasłem zielonego wieczoru, gdzie każdy z uczestników włożył ubranie właśnie w tym kolorze. Wspólne rozmowy przy stole coraz bardziej zbliżało do siebie uczestników, stąd też pożegnania w sobotę rano przyniosło wiele łez.

                    

                                              

             

            Ostatni dzień wizyty w Chorwacji przywitał nas słońcem, ale z każdą godziną przybywało chmur i robiło się chłodniej. Mino to uczestnicy projektu nie zrezygnowali z zajęć na świeżym powietrzu. Podzieleni na grupy doskonali swoje umiejętności sprawnościowe z przeciągania liny, rzucania podkowami, rozstawiania namiotów czy obserwacji nieba za pomocą lunety i innych urządzeń. Później uczestnicy wykonali postery podsumowujące działania w projekcie, za pomocą haseł, rysunków pokazali czego nauczyli się podczas prawie dwóch lat i o czym warto pamiętać w przyszłości, aby nasza planeta czuła się dobrze. Po ostatnim wspólnym obiedzie każdy z uczestników spędził miło czas z rodziną, u której gościł, robiąc ostatnie zakupy pamiątek przed wyjazdem.

                                          

             

                        

             

            Pobyt w Chorwacji upłynął bardzo szybko, uczniowie nie mieli kłopotu z nawiązywaniem nowych znajomości i czasem więzi z rodzinami, u których mieszkali, więc momenty pożegnań były nieco tkliwe. Wszyscy uczestnicy projektu wrócili do domów bezpiecznie i nadal utrzymują kontakty z nowopoznanymi osobami.

                                                                                                                                                                                   Iwona Lickiewicz

             

            Wspomnienia i wrażenia uczniów

             

            Chorwacja okazała się być ładnym i malowniczym krajem. Szczególne wrażenie wywarł na mnie pięknie oświetlony pieszy most na Drawie oraz Stare Miasto w Osijeku. Zachwycił mnie też Park Krajobrazowy Kopački Rit chroniący naturalną przyrodę przy ujściu Drawy do Dunaju, który jest ostoją dla wielu gatunków zwierząt.

            Goszczące nas rodziny poświęciły nam dużo swojego czasu. Wszyscy byli bardzo gościnni, mili i pomocni. Nasi chorwaccy przyjaciele w wolnym czasie pokazali nam wiele swoich ulubionych miejsc, zobaczyliśmy jak wygląda ich codzienne życie.

            Mieliśmy też okazję spotkać się z osobami, które rok temu odwiedziły nas w Polsce. Szczególnie miło było ponownie zobaczyć się z grupą z Portugalii.

            W czasie projektu uczestniczyliśmy w kilku interesujących warsztatach. Bardzo podobały mi się zajęcia, podczas których dowiedziałam się jak można ponownie wykorzystać papier i stare płyty CD. Innym ciekawym pomysłem była prezentacja wykonanych przez nas koszulek i toreb płóciennych na pokazie mody. Duże wrażenie wywarła na mnie także prezentacja poruszająca problem krzywdzenia zwierząt.

            Podsumowując, cały wyjazd był świetną przygodą, którą będę mile wspominać przez dłuższy czas. Podczas projektu panowała sympatyczna i serdeczna atmosfera, wszystkim dopisywały humory, zawsze było wesoło.

                                                                                                                                                                                                             MARIA

             

            Wyjazd uważam za bardzo udany. Bardzo podobała mi się integracja z innymi krajami, zabawy które nam pokazali oraz wiele więcej. Wyjazd był wspaniały tak jak i ludzie spotkani podczas tego projektu. Myślę, że nie chciałabym nic zmieniać, było cudownie. Mam nadzieję, że jeszcze się z nimi spotkamy.

            Angelika

             

            Uważam, że był to wspaniale zorganizowany wyjazd, na którym nie dało się nudzić.  

            Każdy mógł znaleźć coś dla siebie: trochę historii miasta Osijek, zoo, warsztaty chemiczne, malowanie koszulek, szycie torebek, liczne spacery, muzeum muszli.   Najbardziej podobało mi, się zoo i spacer po Osijku, a rzeczy które był nudne nie było. 

            Można było spotkać wielu wspaniałych ludzi z innych krajów a nawet nawiązać z nimi przyjaźń.  To fascynujące, że tak ważna inicjatywa jak ratowanie środowiska może połączyć ludzi.

            SZYMON

             

            Wyjazd do Bilje w Chorwacji z projektu Erasmus+ w dniach 08-14.03.2020r. uważam zdecydowanie za udany. Bardzo ciężko było mi opuszczać te miasteczko, gdyż w ciągu zaledwie paru dni zżyłam się nie tylko z nim, ale również z jego mieszkańcami oraz uczestnikami projektu. Bardzo podobały mi się zaplanowane zajęcia, każdego dnia robiliśmy coś zupełnie innego. Nigdy nie było powodu do nudy. Cieszę się, że pomiędzy zajęciami, ale również po nich mieliśmy dużo czasu wolnego, który wykorzystywaliśmy na integracje z koleżankami i kolegami z innych krajów. Niesamowitym doświadczeniem było mieszkanie w domu zupełnie nam obcych ludzi. Była to świetna okazja do nawiązania nowych znajomości, ale również sprawdzenia oraz udoskonalenia swojego języka angielskiego. Jedyne co zmieniłabym w naszym wyjeździe to długość pobytu. Bez zastanowienia mogłabym tam zostać jeszcze tydzień!

            Julia

             

            Podczas wyjazdu do Chorwacji najbardziej mi się podobało Zoo, ponieważ mogłam potrzymać agamę na ramieniu. Podobało mi się również dlatego,iż dużo czasu spędzalismy z rodzinami, u których bylismy zakwaterowani przez czas pobytu w Bilje. Nie podobało mi się to ,że praktycznie każdy obiad był taki sam.Mimo tego wycieczka była bardzo udana i cieszę się, że miałam okazję na nią pojechać.

            Marta

             

            To był to naprawdę udany wyjazd. Ponieważ był dobrze zorganizowany, na którym się prawie w ogóle nie nudziłem. Podobało mi się Zoo, warsztaty chemiczne, spacery z kolegami, Muzeum Muszli, zwiedzanie Parku Narodowego i pływanie łódką, na której dowiedzieliśmy się  , że po powrocie nie idziemy do szkoły. Spotkałem wielu  sympatycznych kolegów  z innych krajów. Bardzo się cieszę, że mogłem wyjechać i mam nadzieję, że w przyszłości również będę brał udział w podobnych projektach .

            KAMIL

             

            Nie mogłem doczekać się tego wyjazdu do Chorwacji. Obawiałem się sytuacji związanej z koronawirusem, ale gdy wsiadłem do samolotu to wiedziałem, że wszystko będzie dobrze. Pierwszy raz leciałem samolotem, było do dla mnie ważne doświadczenie, ponieważ w przyszłości będę chciał częściej latać i odwiedzać więcej krajów. Lot był przyjemny i bardzo krótki. Wylądowaliśmy w Belgradzie i z tamtego miejsca jechaliśmy 3 godziny do Bilje. Bilje jest niewielką miejscowością położoną około 10km od Osijek, czyli 4 największego miasta w Chorwacji. Rodzina która mnie przyjmowała była bardzo sympatyczna, niczego mi u niej nie brakowało. Bardzo polubiłem goszczącego mnie chłopca o imieniu Dino i jego kolegów. Bardzo smakowały mi wszystkie dania w restauracjach i  u mojej rodziny, ale były zbyt mało urozmaicone. Wszystkie atrakcje które zostały zorganizowane były dopasowane do tematyki projektu. Najbardziej podobało mi się zwiedzanie Parku Narodowego Kopaćki Rit, ponieważ były tam piękne widoki i krajobrazy, zostały zorganizowane gry integracyjne i przepłynęliśmy się po jeziorze. Przypomina on Biebrzański Park Narodowy. Zwiedzaliśmy też takie miejsca jak Zoo, Muzeum Muszelek, siedzibę Mera miasta Osijek, czy szkołę w Bilje. Wycieczkę zaliczam do udanych i z chęcią polecę tam kiedyś jeszcze raz.

            Michał